Reklama
Przeszukaj serwis SEiRP Rzeszów
Biuletyn Informacyjny SEiRP

2018 - 2 rok represji politycznej

Zbiór informacji medialnych INFOTEKA

Tekst: Powiększ / Pomniejsz
Informacja ze strony Zarządu Głównego SEiRP
 
Wychodząc naprzeciw zainteresowaniu wielu naszych członków, zachęceni dodatkowo bardzo pozytywnym przykładem, wdrożonym z dobrym skutkiem przez kolegów w Olsztynie, postanowiliśmy zbierać, publikować i przekazywać Państwu najnowsze informacje medialne dotyczące głównie problematyki emerytalno-rentowej, ze szczególnym uwzględnieniem wszelkich dostępnych newsów dotyczących ustawy represyjnej.
 
Liczymy, że przekazywane informacje będą przydatne w bieżącej działalności, a w szczególności interesujące dla naszych członków i pomocne w procesach o odzyskanie rent i emerytur.
 
Pakiety zawierające bieżące zbiory informacji nazwaliśmy mianem "Infoteka". Informacje źródłowe o zawartości kolejnych pakietów będziemy publikować w nowej zakładce na naszej stronie internetowej, a pełną treść będziemy przekazywać drogą elektroniczną. W pierwszym numerze ?Infoteki? zebraliśmy opublikowane w II półroczu 2017 roku, interpelacje poselskie z odpowiedziami MSWiA. Wszystkie interpelacje dotyczą różnych aspektów ustawy represyjnej. Drugi numer zawiera w większości zbiór bieżących artykułów prasowych i innych informacji medialnych odnoszących się do tej ustawy.
 
W załączeniu pełna zawartość pierwszego numeru "Infoteki" wraz ze spisem opublikowanym na stronie internetowej. Z najlepszymi życzeniami!
 
Antoni Duda
 
Prezes ZG SEiRP
 
Bezpośredni link do powyższego serwisu - I N F O T E K A
 
 

MANIFESTACJA POPARCIA DLA KIU FSSM RP PRZED SEJMEM

Tekst: Powiększ / Pomniejsz

Wczoraj tj. 11 stycznia 2018 roku Komitet Inicjatywy Ustawodawczej FSSM RP złożył w Kancelarii Sejmu RP ĆWIERĆ MILIONA podpisów poparcia dla zmiany bezprawnych, represyjnych przepisów ustawy emerytalnej funkcjonariuszy służb mundurowych.

 2018-01-11 manifestacja przed sejmem 01

2018-01-11 manifestacja przed sejmem 02

2018-01-11 manifestacja przed sejmem 03

 

 Zdjęcia pochodzą ze strony internetowej FSSM. Więcej zdjęć z manifestacji do obejrzenia jest klikając T U T A J.

 

 2018-01-11 manifestacja film 01  2018-01-11 manifestacja film 02
 Filmy pochodzą z serwisu Video-KOD na Facebooku
 

11 STYCZNIA 2018 ROKU WSZYSCY BĄDŹMY POD SEJMEM !

Tekst: Powiększ / Pomniejsz

Koleżanki i Koledzy !

Kieruję te słowa do wszystkich, którzy z ogromnym zaangażowaniem włączyli się w akcję zbierania podpisów poparcia dla Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawodawczej FSSM RP. Nie tylko do byłych funkcjonariuszy i żołnierzy oraz ich rodzin objętych ustawą represyjną, ale także do tych, których ona bezpośrednio nie dotyczy, a którzy nie pozostali obojętni na dziejące się bezprawie i krzywdę ludzką, którzy rozumieją, że zawsze służyliśmy Polsce i Polakom a nie tej, czy innej partii politycznej, i że nie może być zgody na łamanie prawa przez władzę dla realizacji chorych, populistycznych haseł.


Możecie być z siebie dumni !


To, że udało się zebrać ponad wymagane prawem 100 000 podpisów to Wasza zasługa. Nie moja i osób działających społecznie w Federacji, ani nawet członków Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej. Tylko Wasza !
Dlatego apeluję do Was !
Zakończmy wspólnie akcję zbierania podpisów naprawdę mocnym akcentem. 11 stycznia RAZEM z Komitetem Inicjatywy Ustawodawczej FSSM złóżmy zebrane podpisy obywateli w Kancelarii Sejmu RP. Możliwie jak najliczniej zamanifestujmy determinację w walce o nasze prawa i godność, i uczcijmy pamięć tych, którym ustawa represyjna odebrała życie.
Bądźcie 11 stycznia o 13.00 pod Sejmem !

Prezydent FSSM RP
Zdzisław Czarnecki

 


 

 

W dniu 11 stycznia br. Komitet Inicjatywy Ustawodawczej FSSM RP złoży w Kancelarii Sejmu RP zebrane przez nas, naszych przyjaciół i sympatyków, podpisy obywateli niegodzących się na bezprawne odbieranie byłym funkcjonariuszom służb mundurowych słusznie nabytych praw emerytalnych. Wiele osób nie wierzyło w to, że uda się zebrać wymagane prawem 100 000 podpisów.
Tymczasem jest ich już ponad 200 000!

Tak naprawdę ich dokładną liczbę poznamy dopiero 11 stycznia, ponieważ kolejne wciąż spływają do biura Federacji, gdzie są weryfikowane i liczone.

Ustawa represyjna, nazywana przez kłamliwą propagandę "dezubekizacyjną", jest jednym z przykładów bezprecedensowych i skrajnie bezprawnych działań partii obecnie rządzącej, która wykorzystując w cyniczny sposób i w złej wierze zasady demokracji, dąży do sprzecznego z nimi, jednopartyjnego dyktatu władzy w Polsce. W sposób haniebny atakowane są kolejne grupy społeczne i dezawuowane powszechnie uznane autorytety. Podporządkowuje się monopolowi partii rządzącej kolejne instytucje i organy ochrony prawnej, które miały być gwarantem demokratycznego ustroju Polski. W bezprawny i awanturniczy sposób zmienia się Konstytucję RP.

Organizowane przez FSSM RP w dniu 11 stycznia b.r., od godz. 13:00 pod Sejmem zgromadzenie jest naszym protestem przeciwko bezprawiu represyjnej ustawy emerytalnej. Ale to także protest przeciwko wszelkim przejawom łamania prawa przez obecną władzę zdominowaną przez jedną partię owładniętą irracjonalną rządzą zemsty. Nie negujemy prawa PiS do sprawowania władzy pochodzącej z demokratycznych wyborów. Jednakże protestujemy przeciwko niezgodnym z obowiązującym prawem metodom jej sprawowania, które zamiast umacniać demokrację, cofają Nasz Kraj do znanego nam z PRL partyjnego jednowładztwa i faktycznej dyktatury.

Szczerze dziękujemy wszystkim, którzy od dawna wspierają środowisko byłych funkcjonariuszy służb mundurowych, a teraz wsparli także Komitet Inicjatywy Ustawodawczej FSSM RP. Dziękujemy za włączenie się w akcję zbierania podpisów popierających projekt ustawy eliminującej ustawę represyjną z polskiego systemu prawnego. Szczególne podziękowania kierujemy pod adresem działaczy SLD, a także KOD, Obywateli RP, PO, "Nowoczesnej" oraz wszystkich naszych przyjaciół, którzy przyczynili się do tego, że "nasz" projekt ustawy nowelizującej ustawę emerytalną funkcjonariuszy służb mundurowych musi trafić pod obrady Sejmu RP.

Ale teraz PROSIMY WAS! ZRÓBCIE COŚ JESZCZE! Bądźcie z nami 11 stycznia br. od godz. 13:00 pod Sejmem!
Pokażemy, tej zapatrzonej w fałszywe "słupki poparcia", aroganckiej władzy, naszą solidarność i to, że nie godzimy się na wszechobecną politykę kłamstwa i bezprawia.


I ŻE TAK MYŚLĄCYCH POLAKÓW JEST NAPRAWDĘ WIELU!

 

Prezydent FSSM RP
Zdzisław Czarnecki

 

Policjant o ustawie represyjnej: czy może być coś bardziej podłego?

Tekst: Powiększ / Pomniejsz

Czy w cywilizowanym państwie takie postępowanie władzy wobec swoich obywateli można uznać za normalne?
Postawię tezę, że skoro postąpiono w taki sposób z wybraną propagandowo grupą zawodową, to w przyszłości będzie to możliwe także wobec każdej innej grupy społecznej. Ograniczeń już nie będzie, poza wolą polityczną opcji aktualnie rządzącej.
Szlak został przetarty.

Reprezentuję organizację, w skład której wchodzi 12 stowarzyszeń zrzeszających między innymi emerytów i rencistów policyjnych, Straży Granicznej, Służb Ochrony Państwa, Służby Więziennej, Pożarniczej, generałów Policji RP, komendantów Policji RP oraz żołnierzy Wojska Polskiego. Są to w zdecydowanej większości ludzie, którzy najlepsze lata swojego życia poświęcili służbie na rzecz wolnej i demokratycznej Polski.

Nie "dezubekizacyjna", tylko represyjna

16 grudnia 2016 r. przez obecną większość sejmową przegłosowano ustawę, która w sposób bezprecedensowy potraktowała wybraną grupę obywateli naszego kraju. Przyjęte prawo w sposób absolutnie niezrozumiały krzywdzi ogromną liczbę emerytów i rencistów służb mundurowych oraz ich rodziny, w znacznej części ludzi starszych i schorowanych, którzy nie rozumieją motywów działania rządzących. Mówimy tu o ludziach, którzy nie dopuścili się żadnego przestępstwa czy choćby czynu zabronionego. Prawo to w propagandowym przekazie medialnym przedstawiane jest jako tzw. ustawa dezubekizacyjna. Nie należy używać tego określenia - nie tylko dlatego, że jest absurdalne, ale przede wszystkim dlatego, że sformułowanie to w sposób zamierzony wprowadza w błąd opinię publiczną, sugerując objęcie działaniem tej ustawy wyłącznie byłych funkcjonariuszy UB/SB, za lata służby do 1990 r. na rzecz "państwa totalitarnego", a więc w odbiorze społecznym ludzi niegodnych i zasługujących na karę.
Jest to niewyobrażalne kłamstwo.

Wszystkie kłamstwa władzy

Chciałbym przedstawić prawdziwy obraz rzeczywistości, w której przyjdzie spędzić ostatnie lata swojego życia dziesiątkom tysięcy uczciwych policjantów i funkcjonariuszy innych służb, a także ich bliskim.

1. Ustawa z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji (uchwalona w Sali Kolumnowej Sejmu) obejmuje swoim represyjnym działaniem przede wszystkim byłych policjantów i funkcjonariuszy innych służb, którzy w 1990 r. zostali pozytywnie zweryfikowani przez władze wolnej i suwerennej Polski.

Zostali przyjęci do Policji i innych służb mundurowych dlatego, że spełnili wymóg nieposzlakowanej opinii i obok wielu innych warunków, ślubowali "służyć wiernie Narodowi Polskiemu, chronić ustanowiony Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej porządek prawny, strzec bezpieczeństwa Państwa i jego obywateli, nawet z narażeniem życia". Oni dochowali wierności złożonej przysięgi, Ojczyzna wobec nich - nie.

2. To oni, obecnie represjonowani funkcjonariusze, dbali o bezpieczeństwo Polaków. Od początku transformacji ustrojowej walczyli z najgroźniejszą przestępczością zorganizowaną, często z narażeniem życia i zdrowia oraz kosztem dobra własnych rodzin. To także oni przez wiele kolejnych lat służby chronili mienie, zdrowie i życie obywateli naszego kraju, a także bezpieczeństwa jego granic. Byli współtwórcami Centralnego Biura Śledczego, tworzyli Urząd Ochrony Państwa i Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Współtworzyli nowoczesny system szkolnictwa policyjnego i służb specjalnych. Nie jest prawdą, że ww. ustawą zostali ukarani mityczni "ubecy" i "esbecy". Represje objęły przede wszystkim emerytowanych funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Służby Więziennej oraz ich rodziny, jeżeli chociażby przez jeden dzień, przed 1990 r., pełnili służbę w jednostkach tzw. państwa totalitarnego, wskazanych arbitralnie przez historyka IPN Adriana Jusupowicia.

Na przykład skutki tej nieludzkiej ustawy objęły między innymi policjantów oddziału antyterrorystycznego biorących udział w akcji w Magdalence, policjantów Centralnego Biura Śledczego walczących z najgroźniejszą przestępczością mafijną czy też policjantów jednostek ds. terroru kryminalnego, którzy w zasadzie w każdej akcji narażali swoje życie i zdrowie. To oni rozbili "Pruszków", "Wołomin", gang "Korka" i wiele innych grup zorganizowanych. To także oni, funkcjonariusze Urzędu Ochrony Państwa, a później Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, przeprowadzili wiele akcji, które przeszły już do historii jako działania o najwyższym stopniu odwagi i profesjonalizmu. Wystarczy przypomnieć operację "Samum", tj. ewakuację w 1990 r. sześciu amerykańskich funkcjonariuszy CIA, DIA i NSA z Iraku, w sytuacji gdy służby Francji i Wielkiej Brytanii odmówiły pomocy w tak niebezpiecznej akcji. Podobnie należy ocenić operację pod kryptonimem "Most", czyli przerzut Żydów z byłego ZSRR i Rosji do Izraela w latach 1990-92, a także wiele innych, przeprowadzonych w późniejszych latach, nadal objętych tajemnicą.  

 

3. Ustawa ta daje pierwszeństwo czysto politycznemu rozumieniu pojęcia tzw. sprawiedliwości społecznej, która ze sprawiedliwością nie ma nic wspólnego, przed zasadą domniemania niewinności oraz zasadą wymierzania kary wyłącznie na mocy prawomocnego wyroku sądowego. Po latach okazało się, że lepiej być zweryfikowanym negatywnie i ułożyć swoje życie zawodowe na nowo, niż po okresie przemian służyć wiernie swojej Ojczyźnie.

Dziś wielu z nas ocenia, że popełniło życiowy błąd. Jako kuriozum należy wskazać to, że zgodnie z uchwalonym prawem funkcjonariusz, który popełnił przestępstwo i został wydalony ze służby, a następnie był aktywny zawodowo, będzie miał wyższą emeryturę niż osoby pozytywnie zweryfikowane, przez wiele lat służące w wolnej Polsce.

4. Ww. ustawa represjonuje tysiące byłych funkcjonariuszy pełniących służbę w jednostkach i komórkach organizacyjnych MSW, które nigdy nie miały nic wspólnego z byłą Służbą Bezpieczeństwa, tak pod względem zadań, jak i podległości instytucjonalnej. Dotyczy to między innymi: Departamentu PESEL, Zarządu Łączności oraz Inspektoratu Operacyjnej Ochrony Elektrowni Jądrowej w Żarnowcu i wielu innych.

Rzeczywiste kryteria zakwalifikowania całych jednostek ówczesnego MSW do organów tzw. państwa totalitarnego znane są tylko historykom IPN. My natomiast twierdzimy, że doszło do bezprecedensowej manipulacji opinią publiczną, której wmówiono, że tysiące uczciwych funkcjonariuszy działało na szkodę obywateli, służąc temu mitycznemu państwu. I choć faktem jest, że dla większości dzisiejszych emerytów służba po 1990 r. kontynuowana była w takim samym zakresie i charakterze jak przed 1990 r., to "kara" spotyka wszystkich, zbiorowo i bez wyjątku, bez postawienia komukolwiek jakichkolwiek zarzutów. 

5. Okoliczności tworzenia projektu ww. ustawy represyjnej z 16 grudnia 2016 r. z punktu widzenia przepisów, które regulują proces legislacyjny, wskazują, jak porażający jest ogrom pogardy dla prawa. Rząd jako projektodawca złamał w tym zakresie wszystkie podstawowe zasady zapisane w obowiązującym regulaminie pracy Rady Ministrów, tzn. nie przeprowadził obowiązkowych konsultacji projektu, nie przekazał go do zaopiniowania przez komisję prawniczą i nie uzyskał wymaganej opinii Rady Legislacyjnej (§ 50 ust. 1-3, § 72 ust. 1, § 60 ust. 3 pkt 4 regulaminu pracy RM). Są to tylko niektóre z okoliczności towarzyszących procesowi przygotowania prawa realizującego "sprawiedliwość dziejową" i niemające nic wspólnego ani z prawem, ani ze sprawiedliwością, ani z obowiązującymi zasadami legislacji. To samo w sobie narusza zasadę państwa prawnego określoną w art. 2 Konstytucji RP.

 

6. Niezależnie od powyższych ewidentnych naruszeń regulaminu pracy Rady Ministrów nie ma żadnych wątpliwości, że zostały też złamane inne fundamentalne zasady konstytucyjne, takie jak zaufanie obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa, ochrony praw nabytych, równości wobec prawa oraz gwarancje należytego zabezpieczenia społecznego osób niezdolnych do pracy i szczególnie potrzebujących.

W sposób bezprecedensowy w historii polskiego prawodawstwa naruszono ugruntowaną w polskim systemie prawnym zasadę niedziałania prawa wstecz oraz niestosowania odpowiedzialności  zbiorowej. Wreszcie przepisy tejże ustawy wprowadziły system zbiorowej represji wobec emerytów służb mundurowych oraz ich rodzin, którzy prawa do świadczeń nabyli za służbę już w wolnej i demokratycznej Polsce. Należy podkreślić, że po 1990 r. funkcjonariusze służb mundurowych odchodzili na zaopatrzenie emerytalne na podstawie ustaw uchwalonych przez kolejne władze ustawodawcze demokratycznej i suwerennej Polski, a nie na podstawie ustaw rodem z PRL.  

7. Nieprawdą - szerzoną przez przedstawicieli obecnego rządu i niektóre środki masowego przekazu - jest twierdzenie, jakoby ustawa represyjna z 16 grudnia 2016 r. odbierała przywileje emerytalne związane z pracą w aparacie bezpieczeństwa PRL. Przecież faktem jest, że funkcjonariuszom, którzy pracowali w tymże "aparacie bezpieczeństwa PRL" przed 1990 r. drastycznie ograniczono już świadczenia emerytalne za ten okres na mocy ustawy uchwalonej jeszcze w 2009 r. Wtedy to zmniejszono ich emerytury z poziomu 2,6 proc. do poziomu 0,7 proc. przelicznika za każdy rok służby do 1990 r., czyli do ok. 1/4 dotychczas pobieranego świadczenia, podczas gdy emerytom cywilnym rok pracy przelicza się według wskaźnika 1,3 proc. O jakich więc przywilejach mówią jeszcze przedstawiciele PiS, nie wiadomo. Tych przywilejów po prostu nie ma.

Tego typu zachowanie tłumaczymy jedynie ordynarną chęcią zemsty i koniecznością ratowania budżetu, przesłoniętych propagandą głoszoną bez oglądania się na fakty i krzywdę ludzi. Oddając prawdę, można jedynie wspomnieć, że na gruncie prawa pracy przywileje to nic innego jak ekwiwalent za pracę w szczególnych warunkach.

Ustawodawca uznał, że służba w formacjach o charakterze policyjnym uważana jest za pracę/służbę w "szczególnych warunkach", i tylko tyle. Nie są to więc żadne przywileje. Podstawowym warunkiem przyznania emerytury z tytułu zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest udowodnienie odpowiedniego okresu takiego zatrudnienia/służby. Na tych samych zasadach obliczane i wypłacane są emerytury górników, hutników, pilotów samolotów pasażerskich czy tancerzy baletu. Część grup zawodowych za pracę w szczególnych warunkach nabywa wcześniej uprawnienia emerytalne i takie rozwiązania są praktykowane we wszystkich cywilizowanych krajach. Jednakże tam nikomu by do głowy nie przyszło zabieranie przyznanych zgodnie z prawem emerytur będących przecież niezbywalnym świadczeniem pieniężnym o charakterze osobistym będącym zabezpieczeniem bytu na starsze lata dla osób, które nie są już zdolne do pracy zarobkowej.

8. Wyjątkową podłością rozpowszechnianą przez przedstawicieli obecnego rządu, w tym przede wszystkim przez ministra i wiceministra spraw wewnętrznych i administracji, posłów partii rządzącej oraz niektóre media, jest twierdzenie o rzekomo nieproporcjonalnie wysokich emeryturach mundurowych w relacji do emerytur cywilnych. A jakie są fakty? Według oficjalnych danych Zakładu Emerytalno-Rentowego MSWiA średnia emerytura policyjna wszystkich funkcjonariuszy wynosi 2870,84 zł. Natomiast średnia emerytura funkcjonariuszy dotkniętych tzw. pierwszą ustawą dezubekizacyjną z 2009 r. wynosi 2125,49 zł. Mimo tych oczywistych, udokumentowanych faktów przedstawiciele PiS oraz niektóre środki masowego przekazu uparcie szkalują emerytów i rencistów mundurowych, porównując emerytury wysokich rangą oficerów, a tak naprawdę nielicznych generałów, z emeryturą, np. pracownika niewykwalifikowanego.

W takiej oto rzeczywistości padają hasła o likwidowaniu niesprawiedliwości społecznej. Natomiast nikt nie podnosi, że od przeciętnych emerytur mundurowych wielokrotnie wyższe są emerytury długoletnich stażem posłów, senatorów, ministrów, prokuratorów, sędziów, wojewodów, prezydentów miast, burmistrzów czy też wójtów gmin. Są to ważne zawody i funkcje, ale nie rozumiemy, dlaczego nie podaje się do publicznej wiadomości wysokości tych świadczeń w odniesieniu do świadczeń policjantów i funkcjonariuszy innych służb mundurowych kształtowanych zakresem obowiązków.

9. Poza nielicznymi wyjątkami media przyjęły narzuconą przez PiS obraźliwą retorykę o obniżeniu tzw. esbeckich emerytur, przyznanych im rzekomo przez "reżim totalitarny". Teraz widzimy, że było to działanie celowe, ukierunkowane na poniżenie tysięcy emerytów i rencistów policyjnych w oczach opinii społecznej, których jedyną "winą" było to, że urodzili się za wcześnie.

A jakie są fakty? Otóż ok. 10 tys. pozytywnie zweryfikowanych funkcjonariuszy 30 lipca 1990 r. zostało zwolnionych ze służby z mocy prawa, a następnie, jeżeli spełnili warunki ustawowe, zostali przyjęci do służby w Policji, Urzędzie Ochrony Państwa (później ABW) lub w innych strukturach MSW. Oznacza to, że osoby te ani jednego dnia nie pobierały esbeckich emerytur. Część tych osób, przyjętych do służby po sierpniu 1975 r., w czasie weryfikacji przeprowadzonej w 1990 r., nie miała nawet wymaganej wysługi emerytalnej. Po 1990 r. policjanci i funkcjonariusze innych służb mundurowych odchodzili na emerytury na podstawie ustaw o zaopatrzeniu emerytalnym uchwalonych przez parlament wolnej Polski, nie zaś przez bliżej nie określony "reżim totalitarny". Obecnie za tę służbę dla wolnej Polski zostali ukarani dodatkowo, albowiem niezależnie od naliczonej kwoty świadczenia ograniczono im emerytury do wysokości średniej emerytury krajowej.

 

10. Wreszcie ostatnia sprawa. Niestety, w przestrzeni publicznej brak jest informacji o znaczeniu zasadniczym. Otóż ustawa represyjna z 16 grudnia 2016 r. jest bezprecedensowym zerwaniem umowy zawartej w 1990 r. między policjantem/funkcjonariuszem a niepodległym Państwem Polskim. Jedna strona tej umowy w pełni się z niej wywiązała, druga natomiast - Państwo Polskie - bez żadnej racjonalnej i prawnie uzasadnionej przyczyny zerwała ją, uznając po kilkudziesięciu latach, że ówczesne ustalenia nie są nic warte, podobnie jak nasza wieloletnia służba po 1990 r. dla wolnej i niepodległej Ojczyzny. Pytamy, czy może być coś bardziej podłego? Czy w cywilizowanym państwie takie postępowanie władzy wobec swoich obywateli można uznać za normalne? I tu należy postawić tezę, że skoro postąpiono w taki sposób z wybraną propagandowo grupą zawodową, to w przyszłości będzie to możliwe także wobec każdej innej grupy społecznej. Ograniczeń już nie będzie, poza wolą polityczną opcji aktualnie rządzącej. Szlak został przetarty, a w kolejce są już inni.

 

Nie ma prawa ani sprawiedliwości

Ustawa represyjna z 16 grudnia 2016 r. wyrządza bez żadnego powodu i prawnego uzasadnienia krzywdę ok. 80 tys. emerytów i rencistów policyjnych oraz ich rodzinom. Wielu z nich zostanie zepchniętych na skraj ubóstwa, bez żadnej winy z ich strony. Często będą musieli sprzedać swoje domy i mieszkania, gdyż spłata zaciągniętych kredytów nie będzie już możliwa.

Ale to nie jedyny skutek tej ustawy. Nie jest prawdą, że świadczenia emerytalne tych osób, w ramach tzw. sprawiedliwości społecznej zostaną sprowadzone do poziomu 1716,81 zł. Teza ta jest także czystą propagandą i manipulacją obecnej władzy. Prawda jest taka, że drastycznie zmniejszone emerytury i renty zamkną się w przedziale od 700 do 1716,81 zł, gdzie kwota 1716,81 zł będzie maksymalną, otrzyma ją jedynie część z nich za wiele lat służby po 1990 r. dla wolnej Polski. Jak widać, nie ma w tym prawdy, prawa ani też sprawiedliwości.

Na koniec dodam ze smutkiem, że odnotowaliśmy już 24 nagłe zgony, w tym siedem samobójstw będących bez wątpienia skutkiem wejścia w życie uchwalonej przez obecnie rządzących ustawy z 16 grudnia 2016 r., którą my nazywamy ustawą represyjną. Niestety, najgorsze jeszcze przed nami.

Zdzisław Czarnecki, 
Prezydent Federacji Stowarzyszeń Służb Mundurowych RP

 

Wywiad został opublikowany w dniu 09 listopada 2017 roku na portalu internetowym Gazety Wyborczej pod adresem

http://wyborcza.pl/7,95891,22622722,policjant-o-ustawie-represyjnej-czy-moze-byc-cos-bardziej-podlego.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Gazeta_Wyborcza&disableRedirects=true